Canaletto w Zamku Królewskim w Warszawie

Świetnym pomysłem okazało się zaproponowanie zwiedzania przez słuchaczy naszego UTW wspaniałej wystawy pn. „Bernardo Belotto w 300. rocznicę urodzin malarza”. Na Zamku Królewskim znaleźliśmy się bardzo licznie w dniu 25.11.2022 r., pierwszy raz po pandemii. Jako przewodnik kolejny raz znakomicie sprawdził się zaprzyjaźniony z nami kustosz pan Sławomir Szczocki.

Galeria Malarstwa Dawnych Mistrzów w Dreźnie i Zamek Królewski w Warszawie to dwie placówki muzealne, które posiadają w swoich kolekcjach najwięcej dzieł artysty Bernarda Bellotta zwanego Canalettem. Instytucje te, posiłkując się obrazami wypożyczonymi od osób prywatnych i z innych muzeów, wspólnie zorganizowały wystawę przedstawiającą drogę twórczą i dorobek jednego z najsłynniejszych weducistów (artyści malujący pejzaże miejskie) XVIII wieku. Jest to pierwsza w historii muzealnictwa wystawa obejmująca całą twórczość mistrza. Znajduje się na niej 150 obiektów w tym obrazy, grafiki i rysunki najbardziej charakterystyczne dla poszczególnych okresów twórczości młodszego Canaletta.

Pierwszą część ekspozycji stanowią prace z czasów młodości spędzonej w Wenecji i z okresu podróży do innych miast włoskich: Florencji, Mediolanu, Rzymu, Werony, Turynu. Druga poświęcona jest pobytowi malarza w Dreźnie, gdzie pracował dla dworu Wettingów, w tym Augusta III, ponad 20. lat – do wybuchu wojny siedmioletniej w Europie. Później artysta musiał szukać zatrudnienia w Wiedniu i Monachium. Ostatni okres jego życia przypadł na Warszawę, gdzie artysta pracował dla króla Stanisława Augusta i przedstawicieli arystokracji. W Zamku Królewskim, w sali zaprojektowanej na zamówienie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, zwanej Salą Canaletta, do dziś można podziwiać zespół 21 wedut Warszawy i okolic, oraz elekcję ostatniego polskiego króla. Seria ta  stanowi największy istniejący zestaw obrazów Bellotta.

Bernardo Francesco Bellotto urodził się 20 maja 1722 r. w Wenecji. Jako czternastoletni chłopak zaczął naukę w warsztacie swojego wuja (brata matki) słynnego malarza Givanniego Antonio Canala zwanego Canalettem. Młody artysta wykazał się nieprzeciętnym talentem i jako szesnastolatek został przyjęty do weneckiej gildii malarzy. Z czasem wuj pozwolił podpisywać młodemu Bernardo swoje obrazy przydomkiem Canaletto. Wenecja była w tym czasie miejscem odwiedzin licznych turystów, pisarzy, artystów, a szczególnie arystokratów. Młodzi europejczycy, głównie Anglicy, odbywali obowiązkową podróż edukacyjną po Półwyspie Apenińskim, a zatrzymując się w Wenecji nabywali obrazy przedstawiające widok miasta. Obrazy obu Canalettów cechowały się lekkością, jasnością, realizmem w oddaniu architektury stanowiły więc one znakomitą sentymentalną pamiątkę podróży, tak zwanego Grand Tour.

W następnych latach Bernardo towarzyszył wujowi w podróżach studyjnych po Włoszech. Poprzez Padwę i Florencję pojechał do Rzymu gdzie tworzył liczne szkice, na podstawie których później tworzył widoki Wiecznego Miasta i capriccia (kaprysy) architektoniczne. Z czasem obrazy młodego Canaletto stały się precyzyjniejsze, piękniejsze i lepiej skomponowane niż obrazy jego mistrza wuja. Uczeń lepiej operował światłocieniem, stosował silniejsze kontrasty, a malowane przez niego z wielkim pietyzmem detale architektoniczne, postaci i przyroda stanowiły dodatkowy atut twórczości.

W 1747 r. Bellotto wraz z żoną i synem Lorenzo wyjeżdża na zawsze z Wenecji przeprowadzając się do Drezna, gdzie na zamówienie m.in. króla Augusta III i ministra Heinricha von Bruhla maluje wielkoformatowe widoki Drezna i najważniejszych twierdz w Saksonii. Podczas trwającej od 1758 r. wojny siedmioletniej artysta wyjeżdża do Wiednia w poszukiwaniu pracy. Tu na zlecenie m.in. cesarzowej Marii Teresy maluje widoki rezydencji cesarskich i książęcych. Tworzy również obrazy rezydencji w Monachium.

W 1762 r. po powrocie do Drezna malarz zastaje zniszczone, wskutek bombardowania i oblężenia pruskiego, dom oraz pracownię. Bezpowrotnie przepadają zgromadzone tam rysunki, szkice i matryce jego dzieł. Powstaje wtedy słynny obraz przedstawiający ruiny kościoła Św. Krzyża w Dreźnie. Stanowi on przejmujące świadectwo epoki.

W następnym roku umiera dwóch najważniejszych patronów malarza, król August III i minister Bruhl. Niestety również w tym okresie malarstwo wedutowe zostaje uznane za podrzędne i nie przynosi już artyście odpowiednich dochodów. Żeby utrzymać rodzinę Bellotto rozpoczyna pracę jako nauczyciel perspektywy w nowopowstałej Akademii Sztuk Pięknych w Dreźnie.

Od 1767 r. malarz wraz z synem przebywa w Warszawie, gdzie ma nadzieję uzyskać listy polecające od króla Stanisława Augusta dla carycy Katarzyny II, dla której chce pracować. W tym czasie w stolicy tworzy swoje dzieła jego przyjaciel Marcello Bacciarelli (zaufany malarz władcy), który przedstawia Bernardo Bellotto królowi. Ostatecznie artysta zostaje w Warszawie na stałe przyjmując, zaproponowaną przez oczarowanego jego pracami monarchę, posadę malarza nadwornego. XVIII wieczna Warszawa jest pięknym miastem z wieloma pałacami, placami, ciekawymi pejzażami, ale również dzielnicami biedy i zapuszczenia.

Przy pomocy syna Bernardo pracuje nad dekoracjami Pałacu Ujazdowskiego i maluje pierwsze weduty Warszawy, a także 14 obrazów przedstawiających antyczny i papieski Rzym. W październiku 1770 r. umiera Lorenzo Bellotto. Przez dziesięć następnych lat, znany z niezwykłej pracowitości, Bernardo maluje widoki Warszawy i Wilanowa (ok. 30 wedut), a także obrazy historyczne i rodzajowe. Z detalami uwiecznia stroje, twarze postaci, architekturę. Ta dokładność, możliwa dzięki zastosowaniu camery obscura (ciemni optycznej)  i szkieł powiększających, została wykorzystana przy odbudowie zniszczonej podczas wojny Warszawy. Tym samym obrazy Canaletta spełniły funkcję wizualnego dokumentu.

Niestety w listopadzie 1780 r. roku malarz umiera. Zostaje pochowany w podziemiach kościoła Kapucynów przy ul. Miodowej lub na cmentarzu przykościelnym; jego grób nie zachował się.

W 1988 r. na murach obronnych warszawskiego Starego Miasta w pobliżu placu Zamkowego, została odsłonięta tablica upamiętniająca Canaletta.

 

 

Opracowała Ewa Wasińska

Zadzwoń do UTW AWF Warszawa