Wizyta w najmłodszym muzeum Warszawy

Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zainaugurowało swoją działalność przy ul. Marszałkowskiej 103 w dniu 25 października 2024 r. Muzeum wędrowało po stolicy od 2005 roku. Przez kilka lat mieściło się w dawnym salonie meblowym „Emilia”, a następnie w pawilonie nad Wisłą. Nowy biały budynek MSN zaprojektowało amerykańskie biuro architektoniczne Thomas Phifer and Partners. Budowa Muzeum trwała 5 lat, między innymi z tego powodu, że aż 60% budynku znajduje się bezpośrednio nad metrem. Dlatego też Muzeum zostało posadowione na 131 betonowych nogach. Budynek ma 4 kondygnacje naziemne i 2 podziemne. Mieszczą się w nim sale wystawowe, magazyny, sale edukacyjne, kino, czytelnia, biura, kawiarnia, księgarnia i olbrzymia winda wewnętrzna, służąca do transportu wielkich instalacji. Budynek ma 25 metrów wysokości i jest naprawdę niewielki przy Pałacu Kultury, który wraz z iglicą liczy 237 metrów. W pobliżu znajduje się również najwyższy w Warszawie i Europie budynek Varso Tower o wysokości 310 metrów.

Muzeum Sztuki Nowoczesnej budzi sprzeczne emocje. Jedni zachwycają się minimalistycznym, nowoczesnym budynkiem, inni narzekają, że obiekt jest rozczarowujący i nudny. Natomiast, zagraniczne media zakwalifikowały nasze Muzeum jako jedno z najciekawszych miejsc na świecie, które warto odwiedzić w 2025 roku. Doceniana jest przemiana, jaką przechodzi Plac Defilad, zdominowany wyłącznie przez stalinowski Pałac Kultury. Błyszcząca, śnieżnobiała kostka staje się symbolem ery postkomunistycznej w stolicy stanowiąc kontrapunkt dla historycznej zabudowy.          Centralnym punktem MSN są imponujące symetryczne schody, które wprowadzają zwiedzających w świat sztuki współczesnej. Muzeum wzbudziło ogromne poruszenie wśród warszawiaków. W pierwszy weekend po otwarciu obiekt odwiedziło 50 tysięcy osób.

Muzeum zajmuje blisko 20 000 m2 powierzchni, z czego 4 500 m2 to przestrzenie ekspozycyjne, mieszczą się one na pierwszym i drugim piętrze. Na obu poziomach wystawowych znajdą się też tzw. pokoje z widokiem, czyli pomieszczenia z panoramicznymi oknami wychodzącymi na ulicę Marszałkowską i południową część placu Defilad. Umożliwią one zwiedzającym spojrzenie na centrum Warszawy z zupełnie nowej perspektywy. W nowym Muzeum Sztuki Nowoczesnej życie ulicy i placu ma spotykać się ze sztuką

Obok MSN powstaje obecnie bardzo oczekiwany budynek teatru TR zaprojektowany przez tą samą pracownię architektoniczną. Na bezbarwnym niegdyś placu pojawiają się również nowe alejki i tereny zielone. Remontowana jest też trybuna honorowa, przed którą defilowały niegdyś w pochodach setki tysięcy warszawiaków.

W dniu 21 lutego br. w Muzeum ruszyła pierwsza wystawa zatytułowana „Wystawa niestała. 4 x kolekcja”. Właśnie tą wystawę odwiedzili licznie słuchacze UTW AWF w dniu 21 marca 2025 roku. W dwóch grupach zwiedzających było ponad sześćdziesięciu naszych uczestników.

Wystawa składa się z czterech sekcji reprezentowanych przez ponad 150 prac twórców polskich i zagranicznych (60 artystek i 40 artystów). Cała kolekcja MSN-u prezentuje zbiory sztuki powstałej od lat 50. XX wieku do współczesności i liczy dziś ponad 4 300 obiektów. Zebrane dzieła ukazują różnorodność mediów i postaw artystycznych, obrazują uczestnictwo artystów w życiu społecznym.

Rozdziały wystawy to: Sztandar (Galeria B), Tworzywa sztuczne (Galeria C), Realne abstrakcje (Galeria D) i Przenicowany świat (Galeria E).

Do najbardziej znanych twórców polskich, których prace są prezentowane na pierwszej wystawie należą:  Magdalena Abakanowicz,  Mirosław Bałka, Wojciech Fangor, Maria Jarema, Edward Dwurnik, Artur Żmijewski, Alina Szapocznikow, Henryk Tomaszewski   czy Wojciech Zamecznik.

Na mnie największe wrażenie zrobiły prace: „Przyjaźń” (okaleczony pomnik przyjaźni Polsko-Radzieckiej) Aliny Szapocznikow, Kompozycja monumentalna abakan – rzeźba z tkaniny Magdaleny Abakanowicz, „Czarny papież i czarna owca” Mirosława Bałki, „Strachy” Dawida Rycharskiego, „Pałac Kultury” Wojciecha Fangora , „Angelus Mortem” Tau Lewis.

Opinie o tej wystawie, podobnie jak o gmachu MSN-u, są oczywiście sprzeczne.

Mnie zarówno budynek, jak i wystawa bardzo się podobały. Nasza wyprawa miała niewątpliwie walory estetyczne i  edukacyjne, w czym pomogła nam pani przewodnik.

Opracowała Ewa Wasińska

Zadzwoń do UTW AWF Warszawa