WRAŻENIA Z WYCIECZKI NA PELOPONEZ, 24.05.- 1.06.2023

Na ten wyjazd czekaliśmy  z niecierpliwością.  GRECJA – PELOPONEZ to był cel naszej podróży. I wreszcie nadszedł ten moment. Spotkaliśmy się wczesnym rankiem na lotnisku Chopina w Warszawie, skąd mieliśmy samolot do Aten a po wylądowaniu na lotnisku w Atenach ruszyliśmy dalej autokarem do miejscowości Tolo, która była naszym miejscem zakwaterowania.

Na lotnisku w Warszawie czekała na nas p. Beata Rowińska, pilotka, którą poznaliśmy już w Słowenii. Na lotnisku w Atenach dołączyła do nas p. Krystyna Mazur – przewodniczka, która wspólnie z p. Beatą spędziła z nami 9 dni naszego pobytu.

Byliśmy pod dobrą opieką!

W drodze do Tolo zatrzymaliśmy się przy Kanale Korynckim, aby podziwiać jeden z trzech znanych kanałów na świecie. I wszyscy pstrykaliśmy fotki!

Po ok trzech godzinach przyjechaliśmy do Tolo, gdzie był nasz hotel Flisvos Royal. Zakwaterowanie przebiegło bardzo sprawnie a hotel spełniał nasze oczekiwania. Tego wieczoru nie mieliśmy już siły aby cokolwiek jeszcze zobaczyć. Po rozpakowaniu się i po kolacji większość z nas udała się na wypoczynek.

Ranek przywitał nas piękną pogodą. Zwiedziliśmy z p. Krystyną i Beatą miasteczko, port i plażę. TOLO jest w trakcie renowacji przed sezonem, ale nam to nie przeszkadzało. TOLO jest bardzo ładnie położone a widok z plaży na wyspy robi duże wrażenie.

Ten dzień przeznaczony był na odpoczynek.

Następnego dnia zaplanowany był rejs na wyspy: HYDRA i SPETSES. Mimo, ze było to w ramach wycieczki fakultatywnej wszyscy zgłosili chęć udziału w rejsie. I nikt z nas nie żałował.

Wyspa HYDRA jest jedyną wyspą na której zabroniony jest ruch samochodowy i rowerowy. Można poruszać się wyłącznie na osłach. Wyspa jest bardzo urokliwa i romantyczna. Po trzech godzinach zwiedzania popłynęliśmy na wyspę Spetses

Wyspa SPETSES słynie z malowniczej promenady i urokliwych dorożek.

Rejs na obydwie wyspy zajął nam cały dzień, ale wróciliśmy do hotelu pełni wrażeń i zadowoleni.

Kolejny dzień  to popołudniowa wycieczka do NAFPLIO – miasteczka oddalonego od Tolo tylko 12 km. NAFPLIO to perełka Peloponezu. To pierwsza stolica Grecji po wyzwoleniu Grecji z niewoli tureckiej. Uroku spacerów po NAFPLIO dodają pnące się niemal wszędzie bugenwille.

Starówka NAFPLIO  pochodzi z czasów weneckich.

W niedzielę – piaty dzień naszej wycieczki – udaliśmy się do dość daleko położonej miejscowości MONEMVASIA, która zwana jest Gibraltarem Grecji . Jest to mała wyspa połączona z lądem wąską groblą. Wyspa ta skrywa jedno z najbardziej malowniczych miejsc w Grecji. Podzielona jest na Górne i Dolne Miasto. Spacerowaliśmy po Dolnym Mieście podziwiając zabytkowe budowle z XIV wieku. I niezwykłe bizantyjskie kościoły. Wszędzie piękne widoki!

Część osób wspięła się do Górnego Miasta, skąd roztaczał się jeszcze bardziej malowniczy widok.

Po trzech godzinach jazdy autokarem wróciliśmy do hotelu, a po kolacji mieliśmy jeszcze siłę na spacery.

Kolejny dzień to zwiedzanie przy pięknej pogodzie takich miejsc jak MYKENY, STAROŻYTNY KORYNT, EPIDAUROS. Słuchaliśmy bardzo ciekawych opowieści pani Krystyny, jednocześnie podziwiając wszystko to co zwie się starożytnymi zabytkami.

MYKENY to główny ośrodek  kultury z epoki brązu i Grób Agamemnona.

STAROZYTNY KORYNT to głównie ruiny z okresu rzymskiego.

EPIDAUROS to stanowisko archeologiczne z dawną świątynią Asklepiosa oraz z najlepiej zachowany teatr z IV wieku p.n.e. słynący z doskonałej akustyki.

Siódmy dzień naszej wycieczki to wyjazd do Olimpii – kolebki igrzysk olimpijskich. Na tę wycieczkę nie pojechali jednak wszyscy uczestnicy wycieczki. Zmęczenie dawało o sobie znać. Ci co pozostali w Tolo korzystali z plażowania oraz z uroków odpoczynku i pływania. Ci co pojechali mogli podziwiać ruiny Sanktuarium Zeusa I Hery.

Kolejny dzień był zaplanowany jako dzień wolny, ale dla chętnych zorganizowana była wycieczka fakultatywna do Aten. Pomimo zmęczenia pojechało ponad 20 osób. Wszyscy wrócili bardzo zadowoleni. Mogli podziwiać AKROPOL, Parlament ze zmianą warty przy Grobie Nieznanego Żołnierza i inne ciekawe miejsca.

W trakcie całego pobytu panowała wspaniała atmosfera, nikt nie narzekał, wszyscy byli zadowoleni. Staraliśmy się spotykać wieczorami w pobliskiej Tawernie, którą prowadziła polka, p. Jola, która mieszka na Peloponezie od 32 lat. Mogliśmy słuchać muzyki, rozmawiać przy drinku, a także uczyliśmy się tańców greckich. Czas spędzony  w tawernie u p. Joli był zawsze mile spędzonym wieczorem.

Bywaliśmy także w innych tawernach racząc się potrawami i winem greckim.

Niestety wszystko co dobre szybko się kończy i nasz 9 dniowy pobyt dobiegł końca.

Dziękujemy p. Piotrowi Kociszewskiemu  BP PITUR za doskonale przygotowaną wycieczkę a paniom: Beacie i Krystynie za ciekawe opowieści, opiekę i pomoc, kiedy były problemy. I za rozmowy, kiedy tylko chcieliśmy rozmawiać na nurtujące nas zagadnienia.

Do zobaczenia na następnej wycieczce!

Przygotowała: Helena Krajewska Remisiewicz

Zdjęcia: Helena Krajewska Remisiewicz i Beata Rowińska

Zadzwoń do UTW AWF Warszawa