Spacer po Puszczy Kampinoskiej 07-03-2020.
W dniu 7 marca 2020 roku Seniorki UTW AWF Warszawa, spotkały się na przystanku autobusowym nr 210 przy Metrze Młociny i wyruszyły na wycieczkę do Pyszczy Kampinoskiej.
Program spaceru przewidywał przejście niebieskim szlakiem trasy liczącej około 10 kilometrów, w tym dojściu do takich miejscowości podwarszawskich jak: Izabelin B, Lipków, Mały Truskaw i zakończeniu spaceru w Truskawiu.
Autobusem dojechałyśmy do Lasek, a następnie weszłyśmy na niebieski szlak, którym przeszłyśmy niewielki obszar leśny i weszłyśmy na teren zabudowany bardzo ładnymi willami miejscowości Izabelin B. Nazwy ulic którymi szłyśmy, czy też je przecinałyśmy, pochodzą z trylogii Henryka Sienkiewicza i dotyczą takich postaci jak: Książę Jeremi, Oleńka, Jan III Sobieski, Roch Kowalski, Jan Sapieha, Zagłoba oraz autor trylogii Henryk Sienkiewicz.
Kontynuowałyśmy nasz spacer idąc szerokim traktem w kierunku Lipkowa. Po jednej i drugiej stronie traktu mijałyśmy masztowe sosny. Po przejściu około 2 kilometrów w oddali zobaczyłyśmy dużą polanę rekreacyjno–piknikową, na której stały wiaty oraz wyznaczone było miejsce na ognisko. A więc dotarłyśmy do Lipkowa. Pod jedną z wiat zrobiłyśmy krótką przerwę na odpoczynek i posiłek.
Trochę historii o tym miejscu:
Pierwsza wzmianka o wsi Łupkowo lub Lubkowo (dzisiejszy Lipków ), która była własnością rodziny szlacheckiej herbu Prus pochodzi z 1414 roku. W XVIII wieku wieś należała do kanclerza koronnego Andrzeja Zamoyskiego, a następnie do marszałka wielkiego koronnego Michała Mniszcha. 1 stycznia 1790 roku wieś przeszła na własność Jakuba Paschalisa Jakubowicza, który otworzył tu manufakturę słynnych lipkowskich pasów kontuszowych i zbudował dwór.
Ormianin Jakub Paschalis Jakubowicz przybył do Polski w latach 60 XVIII wieku z Tokatu w Turcji. Był kupcem, w Warszawie prowadził tak zwany sklep turecki z towarami wschodnimi. Początkowo wszedł w spółkę z dostawcą z Francji, gdzie na jego zlecenie produkowano pasy według przesyłanych z Polski wzorów i próbek. Pasy te były sprzedawane w jego warszawskim sklepie. W 1788 roku założył własną persjarnię w Warszawie. Między kontrahentami doszło do nieporozumienia z powodu złej jakości pasów francuskich. Paschalis postanowił zrezygnować z dalszej współpracy, zlikwidował persjarnię i w 1790 roku rozpoczął produkcję w manufakturze lipkowskiej w majątku, który nabył od marszałka wielkiego koronnego Michała Mniszcha.
W 1792 roku Jakub Paschalis Jakubowicz zbudował dwór, w którym obecnie mieści się plebania.
Lipków stał się wytwórnią pasów szlacheckich na wielką skalę, liczba zatrudnionych pracowników w 1793 roku sięgała kilkuset osób.
W 1791 roku Jakub Paschalis Jakubowicz zaprosił do Lipkowa króla Stanisława Augusta z całą świtą, w celu zwiedzenia jego fabryki. Pasy z kolekcji królewskiej do dziś można oglądać w Muzeum na Zamku Królewskim w Warszawie.
W 1792 roku Jakub Paschalis wybudował kościół. Autorem projektu był Hilary Szpilowski.
24 stycznia 1811 roku Jakub Paschalis Jakubowicz sprzedał dobra swojemu synowi Feliksowi, który zmarł w 1812 roku. Lipków przeszedł na własność najstarszego syna Paschalisa Józefa, który ożenił się z Ludwiką z Ryxów. Józef Paschalis wyremontował zniszczone budynki fabryczne i wznowił produkcję, tym razem materiałów jedwabnych, płóciennych i bawełnianych.
Po śmierci Jakubowiczów (Józef Paschalis zmarł 5 kwietnia 1845 roku, Ludwika zmarła 14 stycznia 1862 roku) Lipków należał do rodzin Miecznikowskich, Worowskich, Młodzianowskich, a od 1880 roku do Kazimierza Szetkiewicza, późniejszego teścia Henryka Sienkiewicza.
W latach 1881-1883 Henryk Sienkiewicz wielokrotnie odwiedzał dwór w Lipkowie.
Na prośbę żony Maryni Henryk Sienkiewicz umieścił w Lipkowie scenę pojedynku Jurko Bohuna z Michałem Wołodyjowskim w powieści „Ogniem i mieczem”. W 1883 roku Szetkiewicz sprzedał majątek, który do 1937 roku wielokrotnie zmieniał właścicieli. Jako ostatni, przed wojną majątek objęli państwo Suwaldowie. Majątek Lipków liczył 198 hektarów.
W związku z częstymi zmianami właścicieli kościół pozbawiony był wsparcia finansowego i podupadał. W 1830 roku parafia św. Rocha została zlikwidowana i kościół stał pusty do 1950 roku. W 1921 roku rozebrana została karczma, uwieczniona w powieści przez Henryka Sienkiewicza.
W czasie II wojny światowej dwór zajmowało wojsko niemieckie. Po wojnie, w wyniku reformy rolnej, powstało Państwowe Gospodarstwo Rolne. W 1948 roku pracownicy PGR przypadkiem zaprószyli ogień i zabytkowy dwór spłonął. W latach 1956 -1957 staraniem księdza kanonika Stefana Kowalczyka odbudowano kościół i dwór, w którym umiejscowiono plebanię.
Proboszczem został ksiądz Wacław Kurowski, który m.in. założył we dworze prywatne muzeum historii Lipkowa i jego związków z Sienkiewiczem. Parafianie i turyści zapamiętali księdza Kurowskiego jak z nieodłącznym pieskiem o imieniu „Tobi” wędrował z plebani do świątyni. Patronem kościoła jest św. Roch, piesek mógł wejść z księdzem do kościoła, gdzie spokojnie leżąc przy ołtarzu czekał, aż ksiądz odprawił nabożeństwo i razem później wrócili na plebanię. Ksiądz Kurowski w parafii przepracował 40 lat, zmarł w 1992 roku. Obecnie muzeum już nie istnieje.
Ze względu na zły stan kościół został zamknięty, a w wybudowanej obok tymczasowej kaplicy od wiosny 2008 roku odprawiane są nabożeństwa.
W 2011 roku dzięki działaniom proboszcza i dotacji z Ministerstwa Kultury wykonano izolację fundamentów kościoła i odtworzono nasyp ziemny wokół nich stabilizując kościół i ukierunkowano odpływ wody. Wzmocniono także mury plebanii (dworku), a następnie wykonano remont dachu i wymianę gontu na blachę miedzianą.
Przy wejściu na cmentarz znajduje się XIX-wieczny nagrobek Józefa i Ludwiki Paschalis Jakubowiczów, nieco dalej stoi figura św. Józefa i drewniana kaplica – altana z figurą Matki Bożej.
Dwór w Lipkowie służył jako sceneria do kilku filmowych epizodów, m.in. wystąpił w filmach: Odsiecz wiedeńska, Trzecia część nocy, serial Polskie drogi, 07 zgłoś się, Katastrofa w Giblartarze.
Po krótkim odpoczynku opuściłyśmy polanę i przeszłyśmy obok cmentarza na teren dawnego parku dworskiego, gdzie obok budynku dworu (obecnie plebanii) znajduje się kościół św. Rocha.
Kościół, tak jak wcześniej pisałam jest w remoncie. Obecnie patronat nad nim objęło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Na terenie parku znajduje się staw, do którego dopływa Struga Lipkowska oraz są pozostałości po pięknej alei lipowej, gdzie gałęzie drzew pospinane są stalowymi linami.
Opuściłyśmy teren parku i dalej kontynuowałyśmy nasz spacer idąc szlakiem niebieskim w kierunku Małego Truskawia.
Przed wejściem do lasu przechodziłyśmy obok przystanku autobusowego, gdzie zgodnie z głoszoną legendą miała stać karczma, o której pisał Henryk Sienkiewicz.
Następnym ciekawym miejscem związanym z powieścią „Ogniem i Mieczem”, obok którego przechodziłyśmy, jest leśniczówka, przy której rośnie lipa drobnolistna. Pod pobliską wydmą Henryk Sienkiewicz umiejscowił sławny pojedynek Michała Wołodyjowskiego z Bohunem.
Dalszy nasz spacer do Małego Truskawia, a następnie do Truskawia przebiegał w bardzo miłej atmosferze, w podziwianiu mijanego przy zachmurzonym niebie pięknego i zróżnicowanego drzewostanu puszczy.
Tradycyjnie po zakończonym spacerze odwiedziłyśmy w Truskawiu zajazd „Dziuplę” i w pełni zrelaksowane wróciłyśmy autobusem 210 do Warszawy.
Opracowała. Maria Wojnarowska.